W tamtych czasach radio pełniło taką rolę, jak dzisiaj internet i telewizja razem wzięte. Nowiutki odbiornik, okno (a raczej ucho) na świat. Rok później była już wojna, okupacja i radio trzeba było oddać na posterunku niemieckiej policji. Na razie jednak można słuchać do woli. Rok 1938. Rembertów, tzw. Kolonia Oficerska. Na zdjęciu jest córka kapitana Stefana Hernika z 32 Dywizjonu Artylerii Lekkiej przy Centrum Wyszkolenia Piechoty.
Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz