poniedziałek, 13 lutego 2012

Harcerze z Rembertowa


Właściwie nie mam żadnej pewności, czy to rzeczywiście harcerze. Ale skoro dwóch z nich ma na głowach harcerskie czapki, można chyba przyjąć takie założenie. No i z jakiegoś powodu wyglądają na zastęp harcerski.
Zwraca uwagę różnorodność nakryć głowy: dwie czapki harcerskie, jedna gimnazjalna, trzy wojskowe rogatywki, trzy cyklistówki i jedna furażerka. I dwa brytyjskie battle-dressy. Na odwrocie fotografii adnotacja: "Rembertów, czerwiec 1945". Skąd jednak w Rembertowie battle-dressy już miesiąc po zakończeniu wojny? A może to nic dziwnego? W końcu Rembertów był przez następne kilkadziesiąt lat stolicą mody polskiej. To przecież właśnie na rembertowskie ciuchy Marek Hłasko jeździł po amerykański płaszcz (a wrócił z kurtką po jakimś Andersonie).

 Kliknij na zdjęcie aby powiększyć.

1 komentarz:

  1. W 1945 ciuchów w Rembertowie jeszcze nie było...

    OdpowiedzUsuń