czwartek, 23 lutego 2012
Romantyczny Zdzisio
Fotografia ma na odwrocie wystukany na maszynie do pisania tytuł: "Romantyczny Zdzisio". Nie wiem w czym przejawia się tutaj romantyczność natury Zdzicha. To, że wdrapał się na cokół jakiegoś zburzonego pomnika, to raczej wyczyn natury gimnastycznej. Ale może pisywał wiersze?
Zdjęcie wykonano prawdopodobnie w drugiej połowie lat czterdziestych, w którymś z miast na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Zdzisiek siedzi na postumencie, z którego usunięto figurę. Najpewniej był to pruski pomnik militarny - któregoś Hochenzollerna, jakiegoś feldmarszałka lub generała, albo nawet chociażby jakiegoś poety romantycznego, który wiedziony patriotycznym zapałem wstąpił do wojska i wziął udział w wojnie z Napoleonem. W każdym razie kogoś, kto sługiwał wojskowo, a pewnie nawet miał jakieś dokonania na polu bitwy. A jeśli nawet nie, to przynajmniej nosił mundur (jak to w Prusach). Wydaje się świadczyć o tym girlanda dębowo-wawrzynowa, no i ta kamienna pani u stóp cokołu na pierwszym planie, która wprawdzie w ręce dzierży jakieś papiery, ale ma pancerz osłaniający brzuch, a na głowie coś, co przypomina rzymską corona muralis.
Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz