środa, 23 października 2013
Dziwne, nieziemskie światło
Jakiś krużganek wokół dziedzińca, coś jakby klasztorny wirydarz, z jakimś dziwnym, nienaturalnym oświetleniem. Nie wiadomo skąd właściwie to światło pada. To, co powinno być w cieniu, jest jasno oświetlone. I to od dołu, jakby promienie odbijały się od jakiejś powierzchni, do tego całe zdjęcie jest naświetlone prawidłowo, zarówno nasłoneczniony dziedziniec, jak i pogrążone w mroku krużganki. Takie efekty osiąga się przy pomocy dzisiejszej techniki HDR, ale to przecież fotografia cyfrowa, a nie amatorska fotografia z lat, tak na oko, pięćdziesiątych, jak tutaj...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz