wtorek, 19 września 2017
Trzech panów z gramofonem i tajemnicza zjawa
Modernistyczna willa z końca lat trzydziestych, gdzieś pod Warszawą. Zdjęcie wykonano przed wojną, więc budynek całkiem jeszcze świeży. Na tarasie w ogrodzie trzech panów oddaje się sjeście słuchając muzyki z przenośnego gramofonu ustawionego na stoliku, na piętrze jakaś tajemnicza istota płci żeńskiej nieśmiało zaznacza swoją obecność zbliżywszy się do zamkniętego okna.
P.S. Istnieje również prawdopodobieństwo, że na piętrze nikogo nie ma, a to jest wizerunek jakiejś świętej postaci, jeden z tych, które w cudowny sposób pojawiają się na szybach okiennych i stają się przedmiotem adoracji. Tu został uchwycony przypadkiem, nim został dostrzeżony i ujawniony.
Potem życie właścicieli willi nie było już nigdy takie samo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj,
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie, dziękuję że je przekazujesz dalej. Polecam oglądnać dokument- chyba że juz znasz, 'Szukając Vivian Mayer', w ktorym chłopak rozslawia pośmiertnie i pokazuje światu zdjecia chowane za życia przez nianie. Moze Twoje tez niosa za soba taka historie?
Postaram się zaglądać:)
Pozdrowienia
www.pirogola.blogspot.com
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń