środa, 13 lutego 2013

Towariszcz starszina na wiełosipiedie


Na odwrocie dedykacja: Своему лучшему другу от Пети. Г. Варшава 1-5-46 года.
Jaki Pietia, z jakiej jednostki i z jakich służb grasował w 1946 roku po Warszawie? Choć bardziej niż sam Pietia interesuje mnie, kim był jego łuczszij drug, któremu ofiarował fotografię. Data dedykacji też jest nieprzypadkowa - pierwszy maja. A zdjęcie wykonane na pewno wcześniej, więc rower trofiejnyj. Może poniemiecki? A może podwarszawski? A Pietia tak kurczowo trzyma kierownicę, że sprawia wrażenie, jakby dopiero uczył się jeździć. Co swoją drogą jest bardzo prawdopodobne...

P.S. Ile radości może sprawić dorosłemu człowiekowi rower...
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz